poniedziałek, 14 grudnia 2009

Niemcy ścigają Rokitę

Niemiecka prokuratura w Landshut w Bawarii wydała wobec Jana Rokity nakaz aresztowania w celu wykonania kary, wymierzonej w sierpniu za incydent w samolocie Lufthansy na lotnisku w Monachium - poinformował rzecznik prokuratury Ralph Reiter. Były polityk nie zapłacił dotychczas grzywny w wysokości 3000 euro, jaką obciążono go za lutową awanturę.

No a czego można było się spodziewać po polityku? Kultury, wychowania? Ach, gdybyśmy tak mieli dyplomatów którzy znają języki obce, jaki piękny byłby to kraj, ech pomarzyć można. Totalna kompromitacja Jaśka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz